Forum o US5
(aha trochę)
M.: <delikatnie chowa się w krzak> <płacze> <w myśli> nie musisz mnie szukać, to co się nawet niechcący powie to jest prawdą....
Offline
M.: <widzi przez liście Chrisa> <przestaje powoli płakać> <czuje coś dziwnego na ramieniu> <w myśli> O MG co mi po ramieniu łazi....
Offline
M.: DZIA!!! Wkurzył mnie!! Mówi że żartował, ale to co się na początku powie to jest prawda... i nie mam zamiaru teraz wyjść do niego! Mi się zdaje że on mówił prawdę. Powiedział: "cieszę sie idź sobie do pokoju pooglądać film OK?" bo ja powiedziałam że się nie odzywam już. pomóż, proszę.
Offline